Temat wiadomości, to wraz z nazwą nadawcy, jedne z najważniejszych elementów każdej kampanii mailingowej. To właśnie od tematu wysyłanej wiadomości w dużym stopniu zależą ostateczne wskaźniki Open Rate. W jaki sposób tworzyć tematy, które będą zawsze przyciągać uwagę odbiorców? Jakimi zasadami kierować się podczas ich tworzenia, aby zainteresować i zmotywować subskrybentów do podjęcia działania? Na te pytania odpowiadamy w kolejnym artykule, powołując się na najczęściej wykorzystywane strategie w ciągu ostatniego roku.
Oryginalny, ale krótki temat wiadomości
Na sam początek zajmijmy się kwestią samego tematu wiadomości. Po pierwsze należy pamiętać o tym, aby przygotowywany temat maksymalnie skrócić. Z jakiego powodu jest to aż tak istotne? We współczesnych czasach coraz więcej osób odbiera pocztę na urządzeniach mobilnych, które w większości przypadków nie mają szerokich wyświetlaczy, więc zbyt długi temat i tak nie będzie w pełni widoczny dla odbiorcy. Taki niewidoczny temat może sprawić, że subskrybent nie zrozumie przekazu w nim zawartego i po prostu pominie otrzymaną od nas wiadomość. Jeżeli więc chcemy szybko i skutecznie zdobyć uwagę większości subskrybentów, decydujemy się na zaskakujące i oryginalne, ale jednocześnie krótkie, tematy wiadomości.
Kolejna kwestia, która może podnieść efektywność tworzonych tematów, to umieszczanie w ich treści oryginalnych znaków graficznych. Choć metoda ta jest stosowana w e-mail marketingu już od kilku lat, to i tak nadal nie korzysta z niej większość specjalistów. Dlatego właśnie warto wykorzystać tą okazję i zamieszczać w temacie różnego rodzaju symbole, takie jak np:
☀ ☁ ☂ ☃ ★ ☆ ☇ ☈ ☑ ☒ ☐ ☏ ☠ ☮ ☯ ☹ ☺ ☻ ☼ ☽ ☾ ♀ ♁ ♂ ♡ ♢ ♤ ♧ ♥ ♦ ♪ ♫ ♬ ♩ ® Ω ◊ ღ ♥♂ ♀ εїз † ω ※ ∞ ≈ ¤ ☆ ๑ ۩ ┇ ✂ ✏ ✐ ✍ ✎ ✓ ✔
Wykorzystanie choć jednego znaku graficznego może sprawić, że nasza wiadomość znacznie wyróżni się na tle wielu pozostałych i dzięki temu zdobędzie to kilka sekund uwagi odbiorcy i zmotywuje do zapoznania się z mailingiem. Oczywiście warto zadbać o spójność i dobierać taki znak graficzny, który będzie choć trochę powiązany ze stworzonym tematem, np. „☀Bułgaria za mniej niż 1000zł!☀”
Czy nazwa nadawcy też ma znaczenie?
Kolejna istotna kwestia to nazwa nadawcy. To co tutaj umieścimy, zależy w dużej mierze od branży w której działamy. Jeżeli kierujemy nasze mailingi do poważnej grupy odbiorców, to często najlepszym rozwiązaniem będzie zamieszczenie w polu nadawcy pełnej nazwy firmy lub naszego imienia i nazwiska. Jeżeli będziemy mogli pozwolić sobie na większą swobodę podczas projektowania mailingu, to warto połączyć samo imię z nazwą firmy, czyli np. Tomek z NeoBazy. Taki nadawca zarówno informuje odbiorcę o firmie, która stworzyła wiadomość, a dodatkowo ma bardziej relacyjny charakter, bo użycie samego imienia sugeruje, że znamy się z drugą osobą na tyle dobrze, że podawanie pełnego nazwiska nie jest już konieczne.
Ostatnia istotna kwestia, z której nie zdaje sobie sprawy wielu e-mail marketerów, to pierwsze zdanie w treści mailingu, czyli tzw. preheader. Czemu akurat pierwsze zdanie jest tak istotne? Ponieważ jego początek mogą przeczytać subskrybenci jeszcze przed otwarciem wiadomości. Jeżeli więc nie zostanie on należycie przygotowany może to zniechęcić wielu odbiorców do zapoznania się z treścią mailingu.
Jak zatem należy go przygotować? Po pierwsze preheader powinien być przedłużeniem informacji zawartej w temacie wiadomości. Po drugie natomiast, powinien informować odbiorcę o konkretnej korzyści, której szczegóły będzie mógł poznać po otwarciu otrzymanej od nas wiadomości. Tak skonstruowany preheader może w znaczący sposób podnieść nasze wskaźniki Open Rate.
Na koniec zawsze warto wybrać kilka najlepszych tematów wiadomości i następnie przeprowadzić testy A/B, aby dzięki temu wybrać ten najbardziej skuteczny temat, który następnie zostanie wykorzystany na szerszej grupie subskrybentów. Tak naprawdę, to dopóki nie przeprowadzimy szczegółowych testów, nigdy nie możemy mieć pewności czy stworzony przez nas temat, spotka się z jakimkolwiek zainteresowaniem ze strony odbiorców.
.
Autor: Jakub Mikołajczak